|
Blog > Komentarze do wpisu
Banderowski bocian a sprawa upałów.Z cyklu "uroki demokracji": Portal www.wm.pl zamieścił na swoich stronach przesłany od internautów materiał: http://ekomazury.wm.pl/Przepisowy-bociek,76511 Internauta chciał pokazać, że pod ratusz, do centrum miasteczka przyleciał bocian, mało tego - chodził prawidłowo po pasach. W związku z tym trzech innych internautów skomentowało to w następujący sposób: "ukraińcy won na ukrainę.Jak im tak dobrze było, to niech sp..ją!", "Polacy pamietają zbrodnie faszysty Bandery" oraz: "Precz z bandytą Banderą!" W ten oto sposób bocian stał się doskonałą okazją do tego, aby powiedzieć co się tam w środku myśli. Nic dziwnego, w końcu jest lato, sezon ogórkowy, koalicja narobiła dziury budżetowej, więc trzeba czymś motłoch zająć, żeby się emocjonował, spierał, żeby był pełen moralnych frazesów o pamięci i hańbie przemilczenia i żeby wujaszkowie przy piwku "nauczyli się" kolejnego fragmentu historii, o którym będą zaciekle i emocjonalnie opowiadać swoim rodzinom, synom, żonom i kumplom przy piwie. W tym kraju, gdzie każdy poważny mężczyzna zna się na historii i polityce, nie jest to w końcu nic nowego, że takie wpisy się pojawiają. Jeszcze żeby tak szablę w dłoń i żeby tak z błogosławieństwem księdza Isakowicza-Zaleskiego o prawdę się upomnieć. No bo przecież tu chodzi o prawdę i pamięć, a nie o zemstę, co widać chociażby w zacytowanych tu wpisach. Gdy widzę młodych, ogolonych na łyso ludzi z organizacji takich jak ONR czy MW, którzy zamieszczają w internecie filmy ukazujące "całą prawdę" o UPA, wtedy ufam im i wiem, że im wcale nie chodzi o zemstę i konflikt, tylko o ciszę i pamięć. Można też zwrócić uwagę na rajd rowerowy kilku nastolatków i zrobić taką medialną rozróbę, jakby wieźli w swych turystycznych plecakach siekiery i noże. Można też bredzić w malignie, że ten caly rajd to specjalnie wymyślona antypolska prowokacja i że nigdy nie miał na celu dojechać do Monachium, bo tak naprawdę miał tylko zdenerwować Polaków i wrócić chyłkiem do siebie.
Co ma do tego wszystkiego górowski bocian? Za dużo już tego upału. Szkodzi ludziom na rozgrzane głowy.
PS. Tylko bez wyzwisk w komentarzach. Potraficie? sobota, 08 sierpnia 2009, ksiaze_olsztyn
|
E, no widzę że jednak Książę sobie całkiem nieźle z ironią radzi. Tak trzymać!